Co wydarzyło się ostatnio w Grupie Granica? Przedstawiamy krótkie podsumowanie tygodnia!
Za Grupa Granica:
Między 18 a 24 listopada:
71 osób zgłosiło się do nas z prośbą o pomoc,
udało nam się dotrzeć z pomocą humanitarną do 38 z nich,
udzieliliśmy pomocy prawnej jednej osobie,
15 osobom udzieliliśmy specjalistycznej pomocy medycznej,
udokumentowaliśmy aż 49 nielegalnych wywózek,
zarejestrowaliśmy 2 przypadki zaginięć na pograniczu,
6 osób zadeklarowało użycie wobec nich przemocy przez służby białoruskie, z czego 2 zgłoszenia dotyczyły dzieci,
6 osób, w tym 2 niepełnoletnich zgłosiło nam użycie wobec
nich przemocy przez służby polskie.
Przypominamy, że skala kryzysu jest jednak większa, a pomocy humanitarnej na pograniczu udzielają też inne oddolne inicjatywy.
Kraje pochodzenia osób przekraczających granicę
1/4 osób, które zgłosiły się do nas z prośbą o pomoc, pochodziła z Etiopii.
Wśród pozostałych uchodźczyń i uchodźców znajdowali się obywatele i obywatelki m.in. Jemenu, Iraku, Somalii, Kamerunu i Syrii.
W większości są to kraje, w których od lat trwają konflikty lub inne kryzysy. Kryzys klimatyczny, a także zaburzenie dostaw i wzrost cen zbóż ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie wpłynęły m.in. na zmniejszenie bezpieczeństwa żywnościowego w wielu miejscach na świecie. Głód dotyka teraz coraz większej liczby osób, zwłaszcza mieszkających w krajach globalnego Południa.
Zima i ryzyko hipotermii
Na Podlasiu zaczęła się zima; spadł śnieg i temperatura się obniżyła. Warunki są coraz cięższe, dlatego interwencje humanitarne są bardzo potrzebne.
W ostatnim czasie kilkakrotnie udzielaliśmy pomocy osobom w 1. lub 2. stopniu hipotermii. Trzykrotnie wzywana była karetka. Jedną z osób, którą zabrano do szpitala, był Etiopczyk, który kilkakrotnie przekraczał granicę, za każdym razem był jednak wywożony do Białorusi przez polskie służby. W trakcie jednej z prób dotarcia do Polski uszkodził sobie nogę, przechodząc przez mur. Podczas ostatniego przejścia rozdzielił się z grupą i przez 10 godzin szedł przez las sam. Gdy dotarł do niego zespół udzielający pomocy humanitarnej, stał pod drzewem, trzęsąc się z zimna i nie mogąc się ruszyć. Jedną stopę miał bosą, był cały przemoczony.
Zima, śnieg i mróz mogą stanowić ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno osób przekraczających granicę, jak i tych, które utkwiły w lesie po jednej lub drugiej stronie.
Przypominamy, że dotychczas przyczyną większości śmierci na pograniczu była hipotermia.
Przemoc i wywózki
W opisywanym okresie zarejestrowaliśmy zwiększoną liczbę nielegalnych wywózek w porównaniu do poprzednich tygodni, co wskazuje na wzmożoną aktywność służb.
Osoby udzielające pomocy humanitarnej relacjonowały, że podczas jednej z interwencji humanitarnych służby dotarły do grupy. Z początku ją otoczyły, celując do obecnych bronią. Następnie jedną z osób, którym udzielano pomocy, zakuto w kajdanki. Po długich dyskusjach służby zdecydowały się zabrać trzy osoby w stanie hipotermii do szpitala.
Przypominamy jednak, że zły stan zdrowia i pobyt w szpitalu bardzo często nie wyklucza push-backów. Część uchodźców i uchodźczyń jest wywożona do Białorusi bezpośrednio ze szpitala, co stwarza dodatkowe zagrożenie dla ich zdrowia i życia, i naraża ich na przemoc ze strony służb białoruskich.
Grupa Granica – nieformalna inicjatywa powstała w odpowiedzi na kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej. Niesiemy pomoc humanitarną, prawną i medyczną, monitorujemy przestrzeganie praw człowieka. Pomaganie jest legalne, to przemoc jest przestępstwem!