“Musisz wyjść z tego lasu”

Nie liczą, ile razy były w lesie, ilu osobom pomogły. Bywało, że chodziły nawet dwa, trzy razy w ciągu doby, ale bywały i dwa tygodnie ciszy. Przyznają, że latem było mniej interwencji. Uchodźcy lepiej sobie radzą, kiedy jest ciepło. Gorzej, jak przychodzi chłód. A teraz znowu mamy listopad, przyjdzie zima.Każda ma jednak interwencję, która najbardziej zapadła w pamięć, która wraca, gdy zamykają oczy:

„Od początku wszystko szło nie tak. Wyjechaliśmy w nocy, grupę 18 osób znaleźliśmy dopiero nad ranem. Był tam 10-letni głuchoniemy chłopiec z niepełnosprawnością intelektualną. 12-letnia dziewczynka z dysfunkcją układu moczowego. Trzy czterolatki, kobieta w drugim miesiącu ciąży z krwiomoczem i gorączką. Młody chłopak totalnie odrealniony. I sparaliżowany 21-latek, którego rodzice nieśli w kocu. Klaudia, nasza ratowniczka, odeszła kawałek, stanęła tyłem do tej grupy, a po jej policzkach ciekły łzy. Ona dużo widziała, ale wtedy, tam, w tym lesie, to było dla nas wszystkich za dużo…”

Powyższy tekst pochodzi z artykułu pt. „Musisz wyjść z tego lasu. Nie oglądaj się za siebie…”, w którym wypowiadają się aktywistki ze stowarzyszenia Egala oraz Fundacja Bezkres.

Całość: https://bit.ly/3tm1A3v

Zachęcamy do przeczytania!

Skip to content