Przeważnie na każdej interwencji ludzie w drodze pytają nas, skąd jesteśmy. Wówczas z dumą odpowiadam: jestem Polką!

Bardzo bym chciała tymi słowami odczarować wizerunek Polaków i Polek, jako złych ludzi zabierających osobom uchodźczym jedzenie, niszczących im telefony, okradających z pieniędzy i wyrzucających brutalnie na Białoruś.

Według relacji ludzi, których karmimy, przebieramy i ogrzewamy, w Polsce jest bardzo trudno, bo są brutalnie bici i poniżani. Odbiera im się w tym kraju wszelką godność i dumę.”

Z relacji aktywistki Stowarzyszenia EgalaGrupa Granica

Skip to content