Relacja dr Pauliny Bownik

Zachęcamy do przeczytania wpisu opublikowanego przez Paulinę Bownik, lekarkę udzielającą pomocy medycznej i humanitarnej na pograniczu polsko-białoruskim.

Za Grupa Granica:

“Wracam na Podlasie, z którego wywożą ludzi. Wracam z Łodzi, z której wywozili ludzi. Wracam z Łodzi, gdzie dano mi nagrodę po lekarce żydowskiego pochodzenia, która przeżyła Shoah, bo udawała że nie jest Żydówką przebywając w domu ludzi, którzy wydali na śmierć dwóch małych chłopców. Dzieci nie mogły udawać. Miały ciemniejszy odcień skóry, pejsy.

Co dzieje się osiemdziesiąt lat później? Polska policja przeszukuje samochody, szukając “obcych”. Świecą nam w twarz latarkami, oceniają kolor skóry. Czasami mundurowy każe nam coś powiedzieć, żeby się upewnić, że jesteśmy Polakami. Również osiemdziesiąt lat później rządzący w moim kraju postawili mur, za którym rozgrywają się prawdziwe tragedie. Istny horror, strefa śmierci. Przemoc, gwałty, głód, tortury. Zbiorowe groby.

Niektórym ludziom się wydaje, że są bezpieczni, bo jest mur. W końcu wyrzuca się przez niego obcokrajowców, nie Polaków. Osobom nie będącym żydowskiego pochodzenia też się tak długo wydawało w okupowanej Polsce. W książce Aliny Margolis-Edelman pt. “Ala z “Elementarza”” jest opisana historia dziewczynki, którą ktoś wyrzucił z wagonu jadącego do Auschwitz. Przeżyła. Poszła szukać pomocy. Pukała do drzwi 12 domów. W każdym z nich spotkała odmowę. W trzynastym domu wstawił się za nią syn gospodarzy, dzieciak. Schował ją w stodole pod sianem. Dziewczynka przeżyła, po wojnie wyjechała do Izraela. Po latach wróciła i szukała swoich wybawców. W dwunastu domach mówili jej “To my, to my chowaliśmy”. Ale wiedziała, że to nie był żaden z nich.

Teraz historia się powtarza, bo ona zawsze się powtarza; jest najlepszym nauczycielem, ale najwidoczniej ma coraz gorszych uczniów. Kiedyś moi koledzy z pracy, sąsiedzi, znajomi, rodzina też pewnie powiedzą “chowaliśmy”, wcale niekoniecznie uchodźców. Nadejdzie też czas rozliczeń i pytań; żyjemy w czasach pogardy. Dopiero się rozpoczęły.”

Skip to content