W związku z wizytą prezydenta USA Joe Bidena w Polsce, polska oraz amerykańska sekcja Amnesty International – Amnesty International Polska oraz Amnesty International USA – wspólnie skierowały do niego list otwarty. W liście tym proszą prezydenta Bidena oraz członków jego administracji o zwrócenie uwagi, w rozmowach z przedstawicielami polskich władz, na łamanie w Polsce praw człowieka: łamanie praw uchodźców i szykanowanie niosących im pomoc aktywistów na granicy-polsko białoruskiej, oraz łamanie praw osób LGBTI. Działania takie przyćmiewają pomoc, jaką polskie społeczeństwo zapewniło uchodźcom z Ukrainy, oraz rolę Polski we wspieraniu Ukrainy w wojnie z Rosją.
W szczególności, w kontekście kryzysu humanitarnego na polsko-białoruskiej granicy, w liście można m.in. przeczytać:
„Polskie władze przyjęły i zapewniły pomoc ponad półtora milionowi uchodźców z Ukrainy. To postawa, która stoi w rażącej sprzeczności z postawą wobec migrantów i uchodźców uciekających przed konfliktami w innych częściach świata. […] Na polskiej granicy migrantów i osoby ubiegające się o status uchodźcy wita drut kolczasty i uzbrojeni strażnicy. W wielu przypadkach udokumentowanych przez Amnesty International osoby przybywające na granicę zostały wypchnięte z powrotem przez granicę na Białoruś bez możliwości złożenia wniosku o ochronę międzynarodową. Często migranci i osoby ubiegające się o status uchodźcy są „przerzucani” tam i z powrotem pomiędzy dwoma krajami, wywożeni przez polskie władze i zmuszani przez białoruskie służby bezpieczeństwa do ponownego przekroczenia granicy, czasami przy użyciu przemocy, w tym bicia i szczucia psami policyjnymi. […]
Osoby, które wjechały do Polski, są następnie zatrzymywane i przez wiele miesięcy przetrzymywane w zamkniętych ośrodkach dla cudzoziemców. Osobom przebywającym w tych ośrodkach rzadko stawiane są zarzuty popełnienia przestępstwa, a mimo to są one przetrzymywane pod nadzorem uzbrojonych strażników i pozbawione kontaktu ze światem zewnętrznym. […]
Ponieważ polski rząd nie zapewnił pomocy migrantom i osobom ubiegającym się o azyl przekraczającym granicę z Białorusią, polskie społeczeństwo obywatelskie wypełniło tę lukę. Aktywistów świadczących bezpośrednią pomoc ludziom na granicy spotykała jednak przemoc słowna, losowe kontrole tożsamości, byli przetrzymywani pod bronią i grożono im procesami sądowymi.”
List kończą rekomendacje:
– uchylenia bądź dokonania reinterpretacji przepisów Kodeksu karnego wykorzystywanych do tłumienia wypowiedzi osób LGBTI
– zakończenia wybiórczego stosowania środków administracyjnych w celu uciszenia działaczy LGBTI
– zapewnienie dostępu społeczeństwa obywatelskiego do migrantów na granicy i znajdujących się w detencji
– restrukturyzacji procesów azylowych
– uchylenia przepisów legalizujących „pushbacki” i utrudniających korzystanie z praw człowieka przez osoby ubiegające się o ochronę międzynarodową